Tag: plantacje

Nie chwal dnia przed zachodem słońca

… ale i nie gań go zbyt wcześnie 🙂 Kambodża na dzień dobry trochę nas przeraziła. Pożary, smog, niesamowity bałagan wokół domów, sklepów… W zasadzie wszędzie totalny roz… ol. Nigdzie wcześniej takiego nie widziałam. Ludzie żyją skromnie. To delikatnie powiedziane 🙁 Pora sucha i problemy z wodą. Gdzieniegdzie małe oczka wodne z cuchnącą na odległość …

Kontynuuj czytanie

Ognista Kambodża

Po przyjemnych chwilach nad Mekongiem wyczyściliśmy rowery z grubej warstwy kurzu i pięknie je nasmarowaliśmy. Bo po kilku dniach pylistych laotańskich dróżek właśnie wyjechaliśmy na asfalt. Asfalt skończył się po kilometrze. Kolejne 40 km to gruntowa leśna droga, na której każdy przejeżdżający pojazd wzbijał tumany kurzu. Ale po kolei. Granica laotańsko – kambodżańska. Przejście Tropaeng …

Kontynuuj czytanie

Na Płaskowyżu Bolaven

Płaskowyż Bolaven góruje nad okolicą 1000 – 1300 m. Wulkaniczna pozostałość z kraterem o średnicy 40 km obfitująca w niespodzianki. Po pierwsze, klimat. Przyjemne temperatury pozwalające odpocząć od gęstego upału. Po drugie, zielone lasy i plantacje. Herbata, jackfruity, duriany, maniok, bananowce, kauczukowce… Ale przede wszystkim kawa. Uprawiana na małych, rodzinnych plantacjach w różnych odmianach. Znane …

Kontynuuj czytanie