SKŁADNIKI
– 2 litry mleka – najlepiej świeże, prosto od krowy. Im tłustsze mleko, tym lepszy będzie ser. Najlepsze jest wiejskie, niepasteryzowane 4% (z mlekomatu lub od rolników), ew. może być butelkowe z Piątnicy, tłuste.
– 4 łyżki świeżo wyciśniętego soku z cytryny
WYKONANIE
– Zagotować mleko na średnim ogniu. Po zagotowaniu, zmniejszyć ogień, dodać sok z cytryny i cały czas mieszać. Na każdy litr mleka powinniśmy dodać dwie łyżki stołowe soku z cytryny.
– Po chwili mleko powinno zacząć się ścinać, a w garnku pojawią się drobne grudki. Kiedy mleko się zetnie, zdjąć garnek z palnika i wystudzić w pokojowej temperaturze.
– Po ostudzeniu przelać masę przez gazę odsączając grudki. Zawinąć ser w gazę, wycisnąć, uformować, przycisnąć np talerzykiem z obciążeniem, aby ser mógł jeszcze obciekać. Ja zostawiam go na kilka godzin w gazie na sitku na garnku w lodówce.
Paneer ma bardzo wysoką zawartość białka oraz potasu. Jego smak można urozmaicić przyprawami i ziołami. Wystarczy dodać je po odsączeniu grudek podczas formowania sera. Może on być czosnkowy, z ostrą papryką, ze szczypiorkiem, z dowolną przyprawą na jaką macie w danym dniu ochotę.
Świetnie smakuje też w szpinakowym sosie. W tym wydaniu nie trzeba dodawać do niego przypraw. Sos zawiera ich wystarczająco dużo. Ser dodawany do sosów najlepiej jest przygotować dzień lub chociaż kilka godzin wcześniej, w przeciwnym razie będzie się rozpadał po wrzuceniu do sosu (ale danie i tak będzie smaczne).