osoby: Ola, Marzena, Janusz, Piotr, Kuba, Wojtek, Jacek
termin: kwiecień – maj 2012
czas: 6 dni
kilometry: 320
Tajemnicza Albania – ostatni taki kraj w Europie. Pewnie niedługo zachowa ten charakter. Nie można nikomu odmówić prawa do korzystania z „cywilizacyjnego dobra”. Oby Albańczycy mądrze z niego korzystali.
Długi majowy weekend i pomysł, aby spędzić go na Bałkanach. Czarnogóra, a może Albania? Dwie zwalczające się frakcje chętnych na ten wyjazd musiały dojść do kompromisu. Efekt: po trzy dni w każdym z państw.
U mnie zdecydowanie wygrała Albania. Góry Przeklęte samą swoją nazwą działają na wyobraźnię. Zakątki, gdzie diabeł mówi dobranoc, ludzie żyją bez pośpiechu, a zza każdego zakrętu wyłania się widok, który, choć wydawało się niemożliwe, po raz kolejny podnosi poziom zachwycenia…