Kto nie lubi pierogów? Każdy kraj ma swoje tradycyjne ich wersje. W Ameryce Środkowej i Południowej królują empanady.
W naszej podróży przez Chile to właśnie empanady ratowały nas przed niechybną utratą wagi. Zaczęliśmy je poznawać już parę chwil po wylądowaniu na wiejskim lotnisku, w Balmacedzie. Pierwszy przydrożny malutki sklepik, a w nim… polska wódka i domowej produkcji empanady. Już wiemy, że będzie dobrze 😉
Podczas dwumiesięcznego pobytu w Chile i Argentynie empanady faktycznie były najczęstszą smaczną przekąską. A że występują w różnych wariantach, to nie nudziły się nigdy.
Najbardziej smakowały mi empanady „pino” – wbijasz zęby w chrupiące ciasto, gorący tłuszczyk zalewa twoje dłonie. Z każdym kęsem odkrywasz nowe gorące niespodzianki: wołowina, cebula, rodzynki, czarna oliwka i… połówka jajka na twardo! Pycha!
Tu typowy przepis na empanady „pino”, wypróbowany w polskich warunkach, już po powrocie do domu.
SKŁADNIKI na ok. 10 dużych (20 cm średnicy) lub 20 małych (12 cm średnicy) lub 30 małych (10 cm średnicy) empanad:
Na farsz – Pino:
- 2 duże cebule
- czosnek – 2-3 ząbki
- duża garść poszatkowanego grubego szczypioru
- 0,5 kg mięsa wołowego zmielonego (ew. pokrojonego w małe kawałki)
- 2 łyżeczki mąki
- masło
- przyprawy do smaku: sól, oregano, odrobina cukru, słodka papryka, kminek lub kmin rzymski (w oryginale też ostra papryczka – dodajcie, jeśli lubicie pikantne potrawy)
Dodatki do środka:
- ugotowane na twardo jajka (6) pocięte na ćwiartki
- rodzynki
- czarne oliwki (po jednej do każdego pierożka)
Na ciasto:
- 2 szklanki mąki
- 1 żółtko
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 -łyżki 3 margaryny lub masła
- ok. szklanki letniej wody posolonej łyżeczką soli (dolewamy z niej w zależności ile zabierze ciasto) lub bulionu (może też być ciepłe mleko)
- można dodać ok.1/4 szklanki białego wina (wtedy dajemy mniej wody)
- 1 jajko z oddzielonym żółtkiem i białkiem – do sklejania pierożków
PRZYGOTOWANIE:
Nadzienie przygotować dzień wcześniej i potrzymać przez noc w lodówce, aby smaki się przegryzły.
1. Cebule pokroić w drobną kostkę, dusić na maśle do miękkości podlewając wodą w razie potrzeby, dodać łyżkę cukru.
2. Mięso podsmażyć osobno, dodać ząbek czosnku, doprawić, a na koniec wymieszać z przygotowaną cebulką i jeszcze chwilę smażyć. Stopniowo dodać mąkę. Na koniec posiekany szczypior. Gotowy farsz zostawić na kilka godzin w lodówce do przejścia smaków
3. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Wymieszać ręcznie z posiekanym masłem (lub margaryną). Dodać żółtko z posoloną wodą. Wyrobić dokładnie ciasto, podzielić na 2 części i schłodzić owinięte w folię w lodówce przez ok godzinę (będzie z nami lepiej współpracowało). Gotowe ciasto rozwałkować na grubość ok 2 mm. Specjalną formą, nożem lub od talerza wyciąć koła o średnicy ok. 20 cm (duże empanady) lub 12 cm (małe) (mogą być nawet 10 cm, to otrzymamy ok 30 empanad)
4. Na środek każdego koła nałożyć: ćwiartkę jajka, oliwkę i kilka rodzynek oraz łyżkę farszu.
5. Brzegi koła posmarować wodą lub rozmąconym jajkiem (białkiem), złożyć i skleić jak pierogi, można zrobić falbanki lub docisnąć widelcem.
6. Empanady ułożyć na blasze do pieczenia, posmarować rozmąconym żółtkiem i nakłuć widelcem lub patyczkiem (by sos miał swoje ujście).
7. Empanady piec do zrumienienia (ok.15 – 20 min) w ok. 180 stopniach. Można je też usmażyć w głębokim oleju (wtedy lepiej zrobić je mniejsze).