mamy wizy!!

Tak więc można na serio zacząć kompletować niezbędny ekwipunek. Już w sobotę wylatujemy!
Walczę jeszcze z rowerem, bo wciąż coś nie działa tak, jakbym tego sobie życzyła. Mam nadzieję, że po ostatnich zabiegach (dziś po raz kolejny rower odebrany z serwisu), wszystko będzie ok. Nowe całe tylne koło, nowe hamulce, kaseta, przednia środkowa zębatka, siodełko, uchwyty, pedały, licznik, konserwacja i kilka drobniejszych poprawek…
Niedługo z oryginału niewiele zostanie…

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments