Świnia zadowolona z życia, czyli szczęśliwego Nowego Roku!

W Wietnamie nadszedł Nowy Rok, który wg kalendarza chińskiego jest Rokiem Świni. A wiadomo tu wszystkim, że Świnia umie cieszyć się codzienną egzystencją, wygodą i zmysłowymi przyjemnościami. Do tego jest tolerancyjna, współczująca i hojna, a rozpoczynający się właśnie rok pod jej patronatem to czas przyjaznych wibracji, pomyślności i spełnienia. Świetny czas na urodzenie dziecka. Tym większa więc radość wokół.
Tutaj to najważniejsze święto intensywnie obchodzone przez trzy dni. Jeszcze dłużej trwają przygotowania do niego. Przypominają to, co dzieje się u nas przed Świętami Bożego Narodzenia. A więc jeszcze większa niż zwykle (co wydaje się niemożliwe) gorączka zakupów, dekoracji, przygotowań… I nawet na jeden wieczór Wietnam posprzątali. Od frontu i na głównych ulicach. Co prawda rano było tak samo brudno jak zwykle, za to dzięki świętom jest zdecydowanie ciszej na ulicach. My też świętujemy czyli jeździmy niewiele, za to zwiedzamy zdecydowanie więcej.

Noworoczne dekoracje
Zakupowe przedświąteczne szaleństwo w Hanoi

Po Nowym Roku zaczynają się tutejsze wakacje. Mnóstwo ludzi wyjeżdża na urlop, podróżuje, odpoczywa. Bilety kolejowe wyprzedane na dwa tygodnie na przód. A mieliśmy plan, że właśnie pociągiem nadgonimy nieco straconego czasu. Nic z tego.
Na szczęście udało nam się złapać ostatni tego roku autobus wyjeżdżający z Hanoi na południe (za to super wygodny i cały dla nas) i dzięki temu Nowy Rok przywitaliśmy w miasteczku Dong Hoi. To pierwszy punkt leżący na naszej zaplanowanej, właściwej trasie.

Autobus relacji Hanoi – Da Nang. Leżące kanapy zapewniają wygodną podróż nawet jeśli trwa wiele godzin
Witamy Nowy Rok wspólnie z mieszkańcami Dong Hoi

czytaj dalej

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments