Głęboka, o stromych ścianach, dawniej niezwykle trudno dostępna. Stała się schronieniem dla wielu grup chrześcijan, którzy przybywali w te strony: maronitów, melchitów, jakobitów, Ormian, a nawet Etiopczyków.
Tag: Liban
wrz 15 2019
Przez Góry Libańskie
wrz 14 2019
Dolina Bekaa. I Syria tuż, tuż
To potężna, życiodajna kraina sprzyjająca uprawom wszelakim. Sady, pola uprawne, hodowle zwierząt i winnice.
W jednej z nich, w rodzinnej winnicy Rayak, właściciel zaprasza nie tylko na degustację wina i araku, ale i na nocleg. Korzystamy:-) Nie mamy innego wyjścia, bo degustacja była „na bogato” i w tym dniu dalsza jazda stała się niemożliwa. Emanuel, właściciel winnicy okazuje się przemiłym człowiekiem, gawędziarzem i spędzamy kolejne godziny na kolejnych rozmowach o Libanie, o Polsce, o podróżach, rodzinie, wartościach. O życiu. Namioty między beczkami i winnymi krzewami, więc usypia nas woń araku i fermentującego wina…
wrz 13 2019
Libańczycy i ich ojczyzna
Libańczycy to radośni ludzie, otwarci, gościnni i chętni do pomocy. To niesłychane ile dobrej energii potrafią nam przekazać. Mam nadzieję, że choć trochę potrafimy się odwdzięczyć. Na pewno chcemy jak najwięcej zobaczyć, dowiedzieć się, poczuć, zrozumieć. I widzę, że spotykanym na naszej drodze ludziom też na tym bardzo zależy. Żeby opowieści o ich życiu, rodzinach, …
wrz 12 2019
Liban. I tyle wrażeń
Dopiero pierwsze dni podroży, a wrażeniami można by obdarzyć konkretny kawałek życia. Spotkania. Obrazy. Zapachy. Przyroda. Historia. Zdziwienia. Z lotniska ruszamy na południe. Najpierw przez zatłoczone, gwarne dzielnice muzułmańskie Bejrutu – typowy rozgardiasz, hałas, pęd, ale i uśmiechy, pozdrowienia i zaproszenia. Na kawę, na wodę, na owoc, do rozmowy… Pierwsze wojskowe posterunki, uzbrojeni żołnierze, pojazdy …
- 1
- 2
Najnowsze komentarze