Category: aktualności

Tu pojawiają się najnowsze wpisy

Z nowym rokiem nowe plany…

Już za 4 dni zamkniemy drzwi, zostawimy piękną polską zimę (trochę będzie szkoda… nie zdążyłam jeszcze w tym sezonie wybrać się na skitury) i z indyjskimi wizami w paszportach ruszymy znów tam, gdzie miałam już nigdy więcej nie wracać. Jednak szalone Indie zasiały… Wykiełkowało, oplotło i po raz kolejny ciągnie w swoją stronę… Już się …

Kontynuuj czytanie

w domu

Od jakiegoś (nawet dłuższego) czasu już w domu. Od razu wpadłam w wir spraw „niecierpiących zwłoki”. Ogrom wrażeń, wspomnień i myśli wyprawowych musi poczekać na uporządkowanie. Może to i dobrze. Może ten czas i dystans pozwoli ochłonąć, ogarnąć to wszystko. Na picasie pierwsza i druga część zdjęć z komentarzami.

Perła Azji.

Jedziemy wzdłuż pd brzegu jez Issyk Kul w stronę Chan Tengri. Ogromne jezioro perla Azji jesli perly sa wylegarnia komarow. Spotkalismy wczoraj ciekawa ekipe: mission Mongolian 2013.

You are free.

You are free. To uslyszelismy wczoraj na granicy na Torugart Pass. Po tylu kombinacjach i podchodach jak ta przelecz przejechac nie bardzo chcielismy wierzyc ale nie czekalismy az ktos zmieni zdanie. Nie puszczaja tedy turystow a jak nam sie to udalo to dluzsza opowiesc. Jestesmy 150 km za granica w ok Naryn.

Graniczne przygody

Nie dosc ze telefon mi nie dziala, to w Kirgistanie i Tadzykistanie zasieg praktycznie zaden (tylko duze miejscowosci, a w takich praktycznie nie bylismy) Pamir to w ogole zapomniany przez cywilizacje region… Pustynne, bezludne w wiekszosci tereny – od czasu do czasu tylko jakis pasterz. Dojechalismy na granice (Kulma Pass) (wiekszosc ludzi miejscowych nas zapewniala, …

Kontynuuj czytanie

Kolejna porcja zdjęć

…nowe fotki są już tutaj

Kaszgar i chińskie znaczki

Wzielismy pierwszy prawdziwy prysznic od trzech tygodni! Dzisiaj dotarlismy do Kaszgaru. Co prawda udalo nam sie pomylic droge i pojechalismy w calkiem innym kierunku od zamierzonego. Dotarlismy nawet do duzego miasta myslac ze to Kaszgar (te chinskie znaczki na drogowskazach bez zadnych ludzkich substytutow:-)). Szukamy w tym „Kaszgarze” starego miasta, centrum, ulicy z poleconym hostelem… …

Kontynuuj czytanie

dotarlismy do Khorog

Dojechalismy do wielkiej tutejszej metropolii, miasteczka polozonego na granicy afganskiej – Khorogu. Jest net! Kilka ostatnich dni to jazda droga (droga to za duzo powiedziane, to raczej bezdroza) wzdluz granicy z Afganistanem. Caly czas mocno pod wiatr. Klimat w dolinie calkowicie rozny – cieplutko i zielono. Za chwile ruszamy z miasta i znow czeka nas …

Kontynuuj czytanie